"Kocia" mama czy "koci" tata ( tak, taaaaaak- tacy też istnieją ! ;-) ) to ktoś, kto oddał kotom część swojego serca. Ktoś, dla kogo koty to pasja, chodząca zagadka i tajemnica, którą na każdym kroku ma ochotę się zgłębiać. Nie ma to niczego wspólnego z miłością do ludzi - chociaż miłości to miłość ♥ - ale w tej miłości jest cała masa różnych odcieni.
Kocham te moje "kocie" dzieci najlepiej, jak potrafię. I najrozsądniej, jak umiem, bo kiedyś
Lata praktyki ;-), praca ze zwierzętami, przebywanie z nimi na co dzień - owocują. Tak, jestem tutaj trochę nieskromna ;-). Koty lecą do mnie jak pszczoły do miodu, dlatego w wolnych chwilach daję im z siebie 100% :)
Prawdziwe sto procent :-).
Zasługują ! ;-)
Bardzo fajne zdjęcia kotów i śliczne koty. Ja też uwielbiam te zwierzaki :)
OdpowiedzUsuńDzięki !. Doprawdy, cudowne z nich stworzenia :-). Pozdrawiam !
Usuń