Nareszcie przyszła !. I to dosłownie, nie tylko w przenośni !
Świat zrzucił pierzynę śniegu, ziemia oddycha głębiej. Jest...jakoś tak lekko !. Na duszy i ciele. W sercu, w głowie też ;-).
Nastawiam się całą sobą na wszystko, co najlepsze. Taaak, pierwsze promienie słońca już zrobiły swoje ;-). Dlatego tak uwielbiam ten mój "drugi dom", Hiszpanię. Zawsze byłam zdania, że kiedy słońce mocniej przygrzeje, to lepiej mi się myśli, planuje, pracuje. Słońce to Życie, to czysta Energia ! ♥.
Dodaję do tego jeszcze śpiew ptaków za oknem.
Wysoką ścianę lasu, który jest krok od mojego domu.
Czekam jeszcze tylko na konwalie w maju. I na piwonie.
"Tyle" wystarczy do bycia najszczęśliwszym człowiekiem pod Słońcem.
Kot to cudne zwierze potrafi sprawić ,że świat staje się piękniejszy . Cudne fotografie=)
OdpowiedzUsuńTeż jestem zachwycony fotografiami, interesuję się fotografią ale widać że Ewa czuje bluesa :))
Usuń