sobota, 21 listopada 2015

Miaukot #1, czyli co nieco o kocie Zi

Focę, bo lubię ;-).

Stwierdzenie najprostsze pod Słońcem.
Kocia fotografia to w moim przypadku koty przypadkowo spotkane na mojej drodze i te, które są moimi kochanymi, osobistymi Miaukotami ;-).

Ten blog nigdy by nie powstał, gdyby nie te koty, które są obok mnie, najbliżej. Poznajcie je zatem wszystkie, po kolei !.

Miaukot #1 to dymny cwaniak o wyjątkowo gadatliwej naturze. Przygarnięty z łódzkiego schroniska, okazał się najskuteczniejszym plastrem łagodzącym na złamane serce po stracie Futrzastego, który odszedł na białaczkę.
Dymne Maleństwo, początkowo nieśmiałe i wyjątkowo milczące, szybko pokazało swoją prawdziwą, kocią naturę ;-). Od tego czasu - a w grudniu mijają nam 2 lata razem - Maleństwo urosło ( raczej "wszerz" niż wzdłuż !), wypiękniało ( a jakże !) i gada 24 godziny na dobę, a gdyby się dało - to gadałoby dłużej ;-).

Zatem przejdźmy do rzeczy i sprawdźmy, kim jest Zi, czyli  Miaukot #1 !







6 komentarzy:

  1. Lubię jak koty są gadatliwe bo mogę sobię z nimi porozmawiać :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też !. To naprawdę najlepsi "czasoumilacze" pod Słońcem ;-)

      Usuń
  2. 20 years old Software Engineer IV Isa Ducarne, hailing from Victoria enjoys watching movies like Catch .44 and Flag Football. Took a trip to Gondwana Rainforests of Australia and drives a Ford GT40 Roadster. Widok na strone wydawcy

    OdpowiedzUsuń